100 rocznica urodzin Jana Pawła II
Obchodzimy dziś 100. rocznicę urodzin naszego wielkiego rodaka – św. Jana Pawła II. Choć napisano już bardzo wiele książek i artykułów opisujących jego życie, to warto przypomnieć sobie kogoś, kto również dzisiaj dla każdego z nas może być drogowskazem na ścieżkach życia.
Karol Wojtyła był człowiekim, który całe swoje życie poświęcił służbie Bogu i ludziom. Jednakże jego droga do świętości nie była usłana różami. Wiodła przez szereg trudnych doświadczeń, które choć niejednokrotnie bardzo bolesne, stopniowo kształtowały w nim silną osobowość. Doświadczył utraty najbliższych osób. Doświadczył dramatu II wojny światowej. Wszystko co najtrudniejsze przeżywał z wiarą i silnym przekonaniem, że to, co dokonuje się w jego życiu, jest w rękach Boga. To zawierzenie – zwłaszcza w najtrudniejszych momentach jego życia – dawało mu siłę, by iść dalej i ciągle wsłuchiwać się w głos woli Bożej.
Bóg przygotował dla niego wielką misję. Miał zostać następcą św. Piotra – przewodnikiem, który samemu idąc ku Bogu, pociąga za sobą innych. Jednak nim się to stało, pracował jako wikariusz w małej wiejskiej parafii w Niegowici. W roku 1958 został wyświęcony na biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej. Natomiast w 1964 roku został jej arcybiskupem. W tamtym czasie dał się poznać nie tylko jako wybitny teolog i wykładowca uniwersytecki, ale również wyjątkowy duszpasterz, dla którego ważny był każdy napotkany człowiek. Pociągał za sobą młodych ludzi, często szukających odpowiedzi na trudne, życiowe pytania. Spędzał z nimi czas, słuchał, rozmawiał, stawiał wysokie wymagania. W czasie rządów komunistycznych w Polsce, zawsze otwarty na dialog, odważnie stał na straży chrześcijańskich wartości. W roku 1967 został mianowany kardynałem przez papieża Pawła VI.
16 października 1978 roku był szczególnym dniem. Tłumy wiernych zgromadzonych na placu św. Piotra w Rzymie czekały na ogłoszenie wyników konklawe. Kiedy z balkonu bazyliki padło nazwisko biskupa z Krakowa, dla Karola Wojtyły otworzył się nowy, jeszcze bardziej niezwykły rozdział jego życia. Nie tylko dla niego, ale również dla Polski, Europy i całego świata. Nowy papież przyjął imię Jan Paweł II. Praktycznie natychmiast zaskarbił sobie serca wiernych swoim uśmiechem i otwartością.
Jan Paweł II był człowiekiem, który pragnął wszędzie nieść Ewangelię. Chciał każdemu przybliżyć Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie. Stąd też jego ogromny zapał ewangelizacyjny. W czasie swojego pontyfikatu odwiedził 132 kraje i wszędzie tam głosił Chrystusa, wlewając w ludzkie serca nadzieję i pociechę, która wypływa z żywej wiary. Polska była krajem, który odwiedzał najczęściej. Odbył dziewięć pielgrzymek do swojej Ojczyzny. W swoim nauczaniu wielokrotnie przypominał o godności każdego człowieka i poszanowaniu jego praw. Wzywał do sprawiedliwości, zgody i szacunku wobec siebie nawzajem.
U zmierzchu swojego życia pokazał nam trudną, ale jakże piękną lekcję przeżywania cierpienia, choroby i starości. Do końca pogodzony z wolą Bożą, uczył w pokorze przyjmować to, co trudne.
Papież Jan Paweł II będąc zawsze blisko Boga i drugiego człowieka, ukazywał swoim życiem piękno nieustannego rozwoju duchowego i intelektualnego. Rozwoju, który otwiera na Boga, a jednocześnie pozwala lepiej zrozumieć otaczający świat. Pokazywał, że warto wciąż dążyć do pełni człowieczeństwa.
Jako Polacy – jesteśmy dumni, że mamy takiego orędownika w niebie. Kogoś, kto jest dla nas bardzo bliski. Kogoś, kto pokazał jak pięknie żyć. Kto wskazywał na nieprzemijające wartości. Niech jego przykład i nauczanie płynące prosto z Ewangelii, wypełniają naszą codzienność. Niech nasze serca, oddane w służbie Bogu i ludziom – na wzrór św. Jana Pawła II – będą jego żywymi pomnikami.